Jak powiedział PAP dyrektor artystyczny Wiener Solisten Orchester Piotr Gładki, z uwagi na zmianę burmistrz Krynicy oraz fakt, że dyrektor tamtejszego Centrum Kultury przebywa na długim urlopie, nie ma z kim rozmawiać. Również próby kontaktu PAP z władzami miasta i Centrum Kultury nie powiodły się. PAP ustaliła, że Centrum Kultury w Krynicy boryka się z płynnością finansową i zamierza wypłacić zaległości na początku nowego roku.

Reklama

Honorarium jest do dnia dzisiejszego nieuregulowane. Zgodnie z umową Centrum Kultury w Krynicy powinno wypłacić honoraria dwóm dyrygentom, czterem solistom i naszej orkiestrze, łącznie ponad 100 tys. zł. Wiem, że honorariów nie otrzymali także inni występujący podczas festiwalu, m.in. Wiener Opernball Orchester, jednak jej dyrektor Uwe Theimera nie podjął jeszcze działań w celu uzyskania honorarium - powiedział PAP Gładki.

Wszelkie formalności trwały bardzo długo i w końcu nasza cierpliwość się skończyła. Dwukrotnie przekładaliśmy termin zapłaty. W tej chwili mamy już dwa pozwy sądowe o zapłatę honorarium, w tym dyrektora orkiestry oraz solistki z Japonii - dodał dyrektor artystyczny Wiener Solisten Orchester. Gładki poinformował PAP, że został wyznaczony pełnomocnik, który ma negocjować z Centrum Kultury w Krynicy ostateczny termin płatności. Zwrócił on uwagę, że za wystawione rachunki zgodnie z austriackim prawem fiskalnym trzeba było odprowadzić stosowne podatki.

Będziemy domagać się odsetek karnych za zwłokę oraz kosztów obsługi prawnej. Przyjechaliśmy do Polski jako przyjaciele i chcieliśmy wyjechać z uśmiechem, ale niestety sprawa się tak poważnie zagmatwała, że nie ma innego wyjścia, jak wystąpienie na drogę sądową. Chciałbym załatwić tą sprawę polubownie, ale jak nie będzie partnera do rozmowy, to nie będzie możliwe - dodał Gładki.

Reklama

Jak poinformowała PAP rzeczniczka Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego Anna Bocian, w tym roku Centrum Kultury w Krynicy Zdroju złożyło wniosek do MKiDN o dofinansowanie Festiwalu Jana Kiepury. Projekt otrzymał dofinansowanie w trybie konkursowym w kwocie 400 tys. zł na realizację w latach 2018 - 2020 r., czyli na trzy edycje festiwalu.

Cała kwota dotacji powinna być przeznaczona na honoraria dla twórców, artystów, prowadzących, konferansjerów, reżyserów, scenografów. Całkowity koszt oszacowano na 800 tys. zł, a dotacja MKiDN pokrywa 50 proc. kosztów - wyjaśniła rzeczniczka. Wnioskodawca, czyli Centrum Kultury w Krynicy Zdroju nie rozliczył się jeszcze z MKiDN z wydatkowania tej dotacji w roku bieżącym. Zgodnie z umową ma na to czas do 30 stycznia 2019 r. Taki czas na rozliczenie dotacji jest powszechnie stosowanym terminem w przypadku tak dużych festiwali odbywających się z udziałem międzynarodowych artystów – dodała Bocian.

Ministerstwo od wielu lat poprzez programy ministra kultury dofinansowuje festiwal im. Jana Kiepury. Jak oceniła rzeczniczka MKiDN, dotychczas współpraca pomiędzy Centrum Kultury w Krynicy-Zdroju a MKiDN przebiegała poprawnie, a wnioskodawca wywiązywał się z zawartych umów. W związku z niepokojącymi informacjami docierającymi do MKiDN, sprawdzamy tę sytuację - dodała.

Reklama

Wiedeńscy muzycy wystąpili m.in. podczas finałowej gali 52. edycji krynickiego festiwalu im. Jana Kiepury. Koncert był transmitowany m.in. na antenie TVP.