"Dziękuję wszystkim, którzy wspierali mnie w tym czarnych chwilach. Nie wiedziałam, że jest Was aż tylu! Mówią +przyjaciół poznaje się w biedzie+, ja więc jestem człowiekiem szczęśliwym bo jednak otoczonym wspaniałymi przyjaciółmi. Dzięki Wam mogę stać z podniesioną głową. Życie toczy się dalej, a ja muszę się podnieść nie tylko dla siebie ale przede wszystkim dla moich ukochanych dzieci i męża. Nie pierwszy raz muzyka, film, tworzenie, bycie kreatywnym ratuje mi życie. Tak więc wracam do tego, co potrafię robić najlepiej. Dziś pierwszy raz, z duszą na ramieniu i z drżeniem serca wychodzę znów na scenę..." - brzmi dalsza część wpisu piosenkarki.
Na początku sierpnia Mariusz Zielke oskarżył znanego producenta muzycznego o molestowanie nieletnich. Jak się okazało, chodziło mu o Krzysztofa Sadowskiego, który w latach 90. tworzył programy telewizyjne "Tęczowy Music Box" i "Co jest grane". Prywatnie to ojciec Marii Sadowskiej.
Po wybuchu skandalu Krzysztof Sadkowski opublikował oświadczenie, w którym zaprzeczył tym doniesieniom. Niespełna dwa miesiące od oskarżeń, również wokalistka postanowiła zabrać głos. Najwyraźniej wpis zamieszczony na Facebooku nawiązuje do doniesień na temat jej ojca.