- Kiedy pisałam piosenkę do filmu „Top Gun: Maverick”, nie zdawałam sobie sprawy, jak wielu warstw filmu będzie dotykać, ani jak bardzo będzie się odnosić do mojej własnej psychiki oraz do natury świata, w którym przyszło nam żyć - napisała Lady Gaga w poście na Instagramie. - Pracowałam nad tym utworem od lat, wciąż go doskonaląc i próbując nadać mu nasz styl i charakter. Chciała stworzyć piosenkę, w której dzielimy się naszą głęboką potrzebą bycia zrozumianym i próbą zrozumienia siebie nawzajem, tęsknotą za bliskością, gdy czujemy się tak daleko, ale i umiejętnością doceniania bohaterów życia. Jestem bardzo wdzięczna Tomowi, Hansowi i Joe za daną mi możliwość, wspaniale było pracować z nimi. Ja, BloodPop, Ben Rice i wszyscy inni, którzy pracowali z nami nad tą piosenką, jesteśmy podekscytowani, że możemy się nią z wami podzielić. To list miłosny do świata w bardzo trudnych chwilach i po nich. Od tak dawna chciałam, żebyście ją usłyszeli.

Reklama

Trwa ładowanie wpisu

Za produkcję nagrania „Hold My Hand” odpowiadają Lady Gaga i BloodPop, których wspomagał Benjamin Rice. Ponadto, filmowa wersja piosenki wzbogacona została o produkcję i aranżację Harolda Faltermyera oraz Hansa Zimmera.

Dla Lady Gagi „Hold My Hand” to powrót do piosenek filmowych. Przypomnijmy bowiem, że gwiazda odpowiadała za utwory, które znalazły się na soundtracku „Narodzin gwiazdy” (2018). Ścieżka muzyczna zapewniła artystce Oscara, dwie nagrody Grammy, statuetkę BAFTA, Złoty Glob oraz wyróżnienie Critics’ Choice.