Dzisiaj premiera najważniejszego numeru z tej płyty jak nie ogólnie najważniejszego w mojej karierze. Muzyka zawsze była dla mnie sposobem na radzenie sobie z emocjami i na wyrażanie ich. Długo we mnie kłębiły się te emocje związane ze śmiercią mojego Taty i nie wiedziałem jak sobie z tym poradzić, ale ten numer mimo trudności jakie miałem podczas nagrywania przywołał we mnie wiele dobrych wspomnień związanych z Nim. Myślę, że Tata gdzieś tam na mnie spogląda i jest dumny. Ja jestem dumny z tego że miałem takiego Tatę i jestem mu wdzięczny za całą wiedzę i miłość, którą mi przekazał i za to, że rozwijał we mnie ciekawość do świata i zawsze motywował do poszerzania swojej wiedzy o świecie. Ostatnio mi ciężko, nie trudno zauważyć że ludzie się ode mnie odwrócili i jestem jakimś wrogiem publicznym nr 1. Utwory takie jak ten przypominają mi co naprawdę ma znaczenie i po co to robię. Kocham Cię Tato, Spoczywaj w Pokoju.

Reklama

Trwa ładowanie wpisu