Wywiad wideo:

Trwa ładowanie wpisu

Wywiad audio:

Trwa ładowanie wpisu

Reklama

Doszło do reorganizacji mojego życia. Kładę dużo większy nacisk na muzykę i działania artystyczne. Niebywale mnie to cieszy. Mniej lub bardziej świadomie od dawna dążyłem do tego, żeby poprzez wyrażanie się, czy to w formie audio, czy też wizualnej mogło to być moim hobby, pracą. Żeby dawało mi to spokój w życiu pod wieloma względami, na wielu płaszczyznach. Nie jest tak, że dążę do jakiejś formy, do jakiegoś etapu i troski znikają. Każdy koniec to jest nowy początek. Pojawiają się nowe zakręty życiowe. Momentami jestem słabo zorganizowany. Bardzo chętnie stawiam czoła różnym przeciwnościom losu i czuję, że to mnie buduje jako człowieka – mówi WaluśKraksaKryzys.

Reklama

+piekło+niebo+

Tytułem tej płyty chciałem postawić jakieś widełki. Zaznaczyć spektrum i wielobarwność i wielokontekstowość życia. Te granice między dobrem a złem, czernią i bielą, prawdą a fałszem są płynne, wysublimowane, zniuansowowane. Dla kogoś człowiek moralnie zły dla innej osoby będzie bohaterem. Tylko suma wiesz przeżytych doświadczeń czy skomplikowana i długa sekwencja wydarzeń prowadzi do tego, że różnie interpretujemy ten świat. Wydaje mi się, że ta płyta jest płytą o mojej religii, mojej duchowości, która czasami jest anty w stosunku do pewnych dogmatów. Stawiam na naturalność i ciekawość świata. Oczywiście popełnianie błędów, bo dzięki nim tak naprawdę doświadczamy, zdobywamy wiedzę, co jest dobre, a co złe. Bez świadomości tego, czym jest mrok i otchłań, nie jesteśmy w stanie wejść na drogę światła – dodaje WaluśKraksaKryzys.

WaluśKraksaKryzys, właśc. Sebastian Łukasz Gugulski – muzyk, piosenkarz.