Podsumowanie roku 2009: muzyka w Polsce

STYCZEŃ

Karnawał w pełni - u nas w rytmie hip-hopu. Rozmawialiśmy z Peją, którą wyznał: "nie jestem chodzącą patologią". Deklaracja traci na znaczeniu (a sam raper w oczach rodaków) dziewięć miesięcy później podczas koncertu w Zielonej Górze, kiedy Peja każe zlinczować fana.

LUTY

Luty miesiącem spod znaku nowej płyty U2. "New Line On The Horizon" to z pewnością ani najlepsze wydawnictwo roku 2009, ani najznamienitsze dokonanie irlandzkiej supergrupy, za to jedna z najgłośniejszych tegorocznych premier. Przez kilka tygodni kwartet z Irlandii stał na czele zestawienia najchętniej kupowanych płyt w Polsce.

MARZEC

Polacy zachorowali na U2, masowo wykupują najnowszy krążek grupy i oczekują promującego go koncertu w Chorzowie, który wydarzy się dopiero w sierpniu, a my - po przesłuchaniu nie najlepszej w dorobku Justyny Steczkowskiej płyty "To mój czas" - zastanawiamy się, gdzie się podziały polskie diwy popu.

KWIECIEŃ

Branża docenia kolegów z branży. Maria Peszek, Czesław Śpiewa i grupa Coma triumfują podczas 15. gali wręczenia nagród polskiego rynku fonograficznego. Każdy z wyróżnionych odbiera trzy statuetki skrzydlatych Fryderyków.

Tymczasem za Oceanem wybitny polski muzyk skupia na sobie uwagę całego świata, choć nie za sprawą muzycznych dokonań. Podczas koncertu w Los Angeles znakomity pianista Krystian Zimerman oświadcza, że daje ostatni występ w USA. Powód? "Nie będę więcej grać w kraju, którego armia chce kontrolować cały świat" - wyznał.

MAJ

Koncertowe rozczarowanie roku - odwołany występ Depeche Mode. Dotarciu Brytyjczyków nad Wisłę stanęły na przeszkodzie problemy zdrowotne lidera grupy, Dave'a Gahana. Nie ma tego złego - wynagrodzą majową nieobecność w 2010 roku i to podwójnie. 11 i 12 lutego Depeche Mode zagra w łódzkiej hali Arena. Dźwięki wszechświata dotrą wreszcie do Polski.

CZERWIEC

Choć festiwalem polskiej piosenki w Opolu wciąż rządzi konfekcja, żenująco słabe piosenki i odgrzewane kotlety, ku zaskoczeniu nagrodę główną imprezy zgarnia Maciej Maleńczuk.

Wszystko jednak blednie w obliczu wydarzeń z 25 czerwca. Śmierć Michaela Jacksona pogrążyła w żałobie jego fanów na całym świecie - także w Polsce. Kulminacją wydarzeń wspomnieniowych była transmitowana 7 lipca przez wszystkie telewizje świata ceremonia pożegnania gwiazdora ze Staples Center w Los Angeles. Nigdy wcześniej gwiazda tego formatu nie umierała na oczach zajadłych wrogów i najbardziej oddanych fanów.

Oprócz niezliczonych wznowień płyt, polskim wielbicielom talentu króla pozostał film dokumentalny "This Is It" (w styczniu ukaże się na DVD) oraz... warszawska zabawa sylwestrowa w rytmie największych przebojów piosenkarza. Gościnnie pojawi się na niej siostra Michaela, La Toya Jackson.

LIPIEC

Heineken Open'er Festival, festiwal w Jarocinie, Przystanek Woodstock czy późniejsze sierpniowe OFF Festival, Tauron Nowa Muzyka, Coke Live Music - letni pochód znakomitych spektakli muzycznych w gwiazdorskiej obsadzie nie miał w Polsce końca. Tysiące spragnionych dobrych dźwięków Polaków pielgrzymowało do miejsc, w których zobaczyli i usłyszeli m.in. Faith No More, Madness (na fot. poniżej), Gossip, Placebo, Kings of Leon, Arctic Monkeys, The Prodigy, Duffy, Lily Allen, The Killers.

Niekwestionowaną letnią stolicą rocka był Poznań. Z najdalszych zakątków do centrum Wielkopolski pod koniec czerwca ciągnęły tłumy fanów Nine Inch Nails, na początku lipca - Jane's Addiction, a 25 sierpnia - Radiohead.

SIERPIEŃ

Dwie megagwiazdy popu - U2 (po raz trzeci) i Madonna (po raz pierwszy) odwiedziły Polskę. Kilkudziesięciotysięczna frekwencja na koncertach w Chorzowie i Warszawie oraz akcje fanów (biało-czerwona flaga oraz białe serca) potwierdziły klasę rodzimej publiczności. Zgotowaliśmy gwiazdom, tak pod sceną-pająkiem, jak i na polach Bemowa, gorące przyjęcie.

p

Nie zapominamy także o sukcesach najsłynniejszej polskiej grupy metalowej, Behemoth. Za Oceanem najnowszy krążek Nergala i kolegów sprzedawał się jak świeże bułeczki. Album "Evangelion" w pierwszym tygodniu sprzedaży zajął 56 miejsce na liście "Billboardu" Top 200. W zestawieniu "Billboard Hard Music" pojawił się na piątej pozycji, a szóstą zajął na "Billboard Independent".

WRZESIEŃ

Triumfalnego pochodu festiwali ciąg dalszy. Stołeczny Orange Warsaw Festival i krakowski Sacrum Profanum zadowoliły amatorów popu, rocka i ambitnej elektroniki. Wysłuchaliśmy wtedy m.in. formacji N*E*R*D i MGMT.

Ukłonem w stronę polskiej publiczności był występ guru twórców muzyki elektronicznej Richarda D. Jamesa, znanego szerzej jako Aphex Twin. Gratka tym większa, że brytyjski artysta niezwykle rzadko występuje na żywo, a w Krakowie, po raz pierwszy w swojej karierze, dał koncert dwukrotnie (z czego każdy miał inny charakter).

PAŹDZIERNIK

Agnieszka Chylińska wydaje pierwszą od pięciu lat, drugą, solową płytę. Żegnaj ostra rockmanko, witaj diwo disco-popu. Ekswokalistka O.N.A. zszokowała najbardziej od czasów sławetnego wystąpienia na Fryderykach. Ultrakobiecy, seksowny kociak - takiej Chylińskiej wcześniej nie znaliśmy. Muzycznie rewolucji nie wznieciła. Jak po ukazaniu się płyty "Modern Rocking" pisano: "ani ta płyta jest modern, ani rocking".

Ważniejszą płytową premierą miesiąca był krążek „Miłość! Uwaga! Ratunku! Pomocy!”, którym grupa Hey zdystansowała resztę polskich twórców ambitnego popu. Liderka zespołu Katarzyna Nosowska tchnęła ducha poszukiwań obecnego na jej solowych płytach w swój macierzysty band. Jeśli dodać do tego bajeczną produkcję Marcina Borsa, otrzymujemy album nagrany na światowym poziomie.

LISTOPAD

Listopad miesiącem koncertów legend hard rocka i metalu. Marilyn Manson (17.11. w Warszawie), Alice in Chains (25.11 w Warszawie), Rammstein (27.11 w Katowicach) - polscy fani cięższych brzmień nie mieli powodów do narzekań.

GRUDZIEŃ

Nie mamy wprawdzie swojej Susan Boyle, która rządzi sprzedażą płyt ani kontrowersyjnych gwiazdek pokroju Adama Lamberta prowokujących erotycznie przed kamerami, mamy za to nowe płyty. Dobre, bo polskie. Figlarne eksperymenty Jacka Lachowicza i najciekawszy hiphopowy album roku. Z radością odnotowujemy także, iż Polska jest wyspą prosperity na europejskim rynku muzycznym: płyty sprzedają się nieźle, koncerty wyprzedają w rekordowym tempie i coraz więcej gwiazd ściąga między Wisłę a Odrę. Czego życzymy sobie także w roku 2010.