"Ganelin jest dla sowieckiego jazzu tym, kim Freud dla psychologii" - pisał przed laty rozentuzjazmowany krytyk amerykańskiego "Ear Magazine". Koncert tria prowadzonego przez 17-letniego litewskiego pianistę, który odbył się w 1961 roku w konserwatorium wileńskim, dał początek sceni nowoczesnej improwizacji na terenie całego imperium. Jeśli Freudowskie "Psychopatologie życia codziennego" odkryły przed światem tajemnice nieświadomości, to wyrafinowany, osadzony w tradycji klasycznej styl gry Ganelina podważył socrealistyczne wyobrażenie jazzu jako zdegenerowanej sztuki burżuazyjnej. Nie przez przypadek ów przełom dokonał się na Litwie, najbardziej wówczas liberalnej republice związkowej.

Co prawda, w Rosji Radzieckiej działały już od lat 20. popularne big-bandy, jednak ich repertuar niewiele miał wspólnego z amerykańskim jazzem. Muzyków o sympatiach dla Zachodu zamykano w łagrach albo zatrudniano jako członków orkiestr przygrywających przodownikom pracy.

W 1968 roku w Estonii odbył się pierwszy festiwal jazzu awangardowego. Obok zachodnich gwiazd, Jamesa Lloyda i Keitha Jarreta, furorę zrobiło na nim trio Ganelina z Vladimirem Chekasinem na saksofonie oraz perkusistą Vladimirem Tarasovem. Choć styl grupy określano mianem free jazzu, niewiele miał on wspólnego z klasycznym brzmieniem Colemana czy Aylera. Komponowane na żywo rozbudowane formy o nowoczesnej harmonice i melodyce przywodzą raczej na myśl działające w tym samym czasie trio Cecila Taylora z Sunnym Murrayem oraz Jimmym Lyonsem. Z kolei skłonność do eklektyzmu i stylistycznych gier z tradycją klasyczną narzuca skojarzenia z Jarretem.

Po występie na Jazz Jamboree w 1976 roku trio Ganelina rozpoczęło podróż po najważniejszych festiwalach Europy Zachodniej oraz USA. Słuchaczy frapowało przede wszystkim jego świeże, niemal orkiestrowe brzmienie. Tarasov na swym rozbudowanym zestawie wyczarowywał nie tylko skomplikowane rytmy, lecz także wysmakowane dźwiękowe pejzaże. Chekasin grywał na dwóch saksofonach jednocześnie, a sam Ganelin obsługiwał fortepian, syntezator, instrumenty dęte oraz perkusyjne. Wszystko to składało się na aurę ekscentrycznego cyrkowego widowiska, znaną choćby z "Obrazków z wystawy" Musorgskiego i młodzieńczych, folklorystycznych baletów Strawińskiego.

Oryginalne trio rozpadło się w 1987 roku. Ganelin wyemigrował do Izraela, gdzie został cenionym kompozytorem muzyki filmowej. W 1999 roku reaktywował zespół jako Trio Priority. Tarasova i Chekasina zastąpili Klaus Kugel (znany ze współpracy z Theo Jörgensmannem oraz Kennym Wheelerem) oraz Petras Vyshniauskas (grywający z Tomaszem Stańką i Eliottem Sharpem). Ożywiona legenda nie straciła nic ze świeżości oraz energii, którą emanowała 30 lat temu, więc tym bardziej trzeba się wybrać na koncert Ganelina w Krakowie.


Ganelin Trio Priority
15 kwietnia, Kraków, Alchemia