Książę Ciemności nie zwalnia tempa i udowadnia, że mimo sześćdziesiątki na karku jest w niezłej formie. Najnowszy album Ozzy’ego Osbourne’a „Scream” to solidny kawałek bezpretensjonalnego hard rocka.
Ozzy jest (pomimo słusznego wieku jak na artystę) ciągle w formie, i ciągle potrafi zaskakiwać. Jego albumy były świetne, są świetne i świetnymi pozostaną. Od Black Sabbath po Scream, jego głos był wręcz genialny. To na Bark at the moon pokazał na co go stać solowo, i za to go kochamy. Long live Ozzy!
Aby go zobaczyć przejdź do strony z najnowszymi komentarzami.