Warszawa
Reklama

Legenda lat 90. świętuje 50 urodziny. Zobaczcie, jak się zmieniła! [ZDJĘCIA]

30 marca 2014, 10:30
Tracy Chapman (rocznik 1964) jako dziecko zaczęła grać na pianinie, ukulele i harmonijce ustnej, a gdy miała jedenaście lat – na gitarze. Jej rodzinie nie wiodło się najlepiej – żyła z siostrą i samotną matką z zasiłku. Z powodu rasy i tego, że była klasowym kujonem, inne dzieciaki się nad nią znęcały. – Ale ja zawsze kochałam szkołę, uważałam ją za moją furtkę poza Cleveland, za sposób na wyjście z biedy – mówiła w jednym z wywiadów. Dzięki udziałowi w programie "A Better Chance" (mającym na celu wyselekcjonowanie utalentowanych czarnych uczniów) została przyjęta do Wooster School w Connecticut, a potem – znów dzięki stypendium – rozpoczęła studia na Tufts University w Medford w Massachusetts. W 2004 roku ta sama uczelnia uhonorowała Tracy Chapman tytułem Doktora Honoris Causa Sztuk Pięknych. – Zawsze byłam niezwykle wdzięczna za tę szansę. To by się nie zdarzyło, gdyby nie ludzie, którzy zdecydowali się coś dać, by mi to umożliwić – wspomina
Tracy Chapman (rocznik 1964) jako dziecko zaczęła grać na pianinie, ukulele i harmonijce ustnej, a gdy miała jedenaście lat – na gitarze. Jej rodzinie nie wiodło się najlepiej – żyła z siostrą i samotną matką z zasiłku. Z powodu rasy i tego, że była klasowym kujonem, inne dzieciaki się nad nią znęcały. – Ale ja zawsze kochałam szkołę, uważałam ją za moją furtkę poza Cleveland, za sposób na wyjście z biedy – mówiła w jednym z wywiadów. Dzięki udziałowi w programie "A Better Chance" (mającym na celu wyselekcjonowanie utalentowanych czarnych uczniów) została przyjęta do Wooster School w Connecticut, a potem – znów dzięki stypendium – rozpoczęła studia na Tufts University w Medford w Massachusetts. W 2004 roku ta sama uczelnia uhonorowała Tracy Chapman tytułem Doktora Honoris Causa Sztuk Pięknych. – Zawsze byłam niezwykle wdzięczna za tę szansę. To by się nie zdarzyło, gdyby nie ludzie, którzy zdecydowali się coś dać, by mi to umożliwić – wspomina / AP
Nigdy nie była‪ bohaterką brukowców, ‬a mimo to zdobyła popularność‪ i ‬miłość‪ fanów‬ na całym świecie‪. ‬ 30 marca Tracy Chapman świętuje 50 urodziny. To dobry moment, by przypomnieć tę niezwykłą artystkę, legendę przełomu lat 80. i 90. Oto autorka przebojów "Talkin' Bout a Revolution", "Fast Car" i "Give Me One Reason" na zdjęciach – wczoraj i dziś.

Powiązane

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Reklama
Reklama
Tematy: urodziny
Zapisz się na newsletter
Najważniejsze wydarzenia polityczne i społeczne, istotne wiadomości kulturalne, najlepsza rozrywka, pomocne porady i najświeższa prognoza pogody. To wszystko i wiele więcej znajdziesz w newsletterze Dziennik.pl. Trzymamy rękę na pulsie Polski i świata. Zapisz się do naszego newslettera i bądź na bieżąco!
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Reklama
Zobacz
Reklama