O nich będzie głośno. Debiutanci z widokami na karierę
1 Mary Komasa już pod koniec zeszłego roku udzieliła wielu wywiadów, zapowiadając swój pierwszy, imienny krążek. Płyta powstała w berlińskim LowSwing Studio pod okiem doświadczonego producenta Guya Sternberga. Zresztą Komasa mieszka na co dzień w stolicy Niemiec. Singiel z krążka "City of My Dreams", do którego klip powstał w Nowym Jorku, został przez Agnieszkę Holland wybrany na ścieżkę dźwiękową do reżyserowanego przez nią serialu "Dziecko Rosemary". Była modelka, która uczyła się śpiewu operowego i – jak sama przyznaje – zamiast na koncerty rockowe chodzi na koncerty muzyki klasycznej, wypełniła swój album melancholijnym materiałem z nutą grozy. Angielskie teksty to niespecjalnie wesołe historie, m.in. o porzuceniu wielkiej miłości. Muzycznie rządzi tu elektronika, ale słychać też klimat rodem z new wave. Nie brakuje również surowych rockowych numerów ("Oh Lord")
Warner Music Poland
2
Warner Music Poland
3 Na zagranicznym podwórku jest nie mniej ciekawie. Rae Morris w Polsce mogliśmy posłuchać na żywo w 2012 roku, kiedy to wystąpiła jako support Finka. Schowana za klawiszami Rae śpiewająca niemal cały czas z zamkniętymi oczami stworzyła niezwykłą, intymną atmosferę. Pod koniec zeszłego roku Angielka trafiła na prestiżową dla młodych artystów listę BBC Sound of 2015. Teraz ukazał się jej pierwszy longplay "Unguarded". Akustyczne dźwięki połączyła tu z electropopem. Momentami może przypominać dokonania Kate Bush z lat 80. Na "Unguarded" jeszcze chyba nie pokazała pełni swoich możliwości, ale to na pewno jedna z najciekawszych ambitnych pozycji popowych w ostatnim czasie
Warner Music Poland
4 Na wspomnianej liście BBC Sound of 2015 znalazł się również inny brytyjski artysta, który właśnie wypuścił debiutancką płytę, James Bay. "Chaos and the Calm" wypełniają ballady zaśpiewane lekko zachrypniętym głosem z towarzyszeniem akustycznej gitary. Bay raczej nie porwie tym materiałem do tańca, ale romantycznym dziewczynom i nieszczęśliwie zakochanym chłopakom się spodoba
5 Także z Wielkiej Brytanii trafia do nas inny wart uwagi debiutancki krążek. Chodzi o Denai Moore i jej "Elsewhere". Denai zdążyła już wydać kilka EP-ek i dać sporo koncertów, także w Polsce. Na "Elsewhere" zachwyca soulowym wokalem i poważnymi tekstami
6 Jeszcze poważniej jest na płycie innej debiutantki, tym razem zza oceanu, Rhiannon Giddens. Płytę "Tomorrow Is My Turn" wyprodukował dla niej T-Bone Burnett. Giddens wykonuje tu klasyki, m.in. Niny Simone, Patsy Cline i Dolly Parton. Mieszając jazz, blues, country i soul, wokalistka nadaje każdej z piosenek nowe emocje swoim niezwykle sugestywnym, wzruszającym wokalem. Po zasłuchaniu się w "Tomorrow Is My Turn" nie pozostaje nic innego jak oczekiwanie na jej w pełni autorski krążek
Warner Music Poland
7 Na koniec wart uwagi zespół. Muzycy pochodzą z Norwegii, Irlandii i Brazylii. Spotkali się w Liverpoolu i tu założyli All We Are. Przyznają się do inspiracji dokonaniami Metronomy, TV On The Radio czy Bon Iver. Kiedy słyszy się ich pierwszy raz, można odnieść wrażenie, jakby Bee Gees postanowili nagrać nowoczesną indierockową płytę. Ich onirycznego materiału będziemy mogli posłuchać na żywo na początku września. All We Are wystąpią w Gdańsku na Soundrive Fest
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję