Reklama
Reklama
Warszawa
Reklama

Selah Sue w Polsce: Gram wódki dla odwagi i na scenę [ZDJĘCIA, WYWIAD]

26 maja 2015, 12:20
Podobne podłoże ma muzyka na jej drugim albumie "Reason", na który trzeba było czekać aż cztery lata, co Selah tłumaczy tak: – Po pierwsze byłam bardziej wymagająca wobec siebie, wiedziałam, czego chcę, bardziej niż na pierwszej płycie. Poza tym musiałam poczekać, aż producenci, z którymi chcę pracować, będą mieli wolne. Ci producenci to doświadczeni w muzycznym świecie Szwed Ludwig Göransson (pracował m.in. z Haim i raperem Childish Gambino, który gości też na "Reason"), Robin Hannibal (Kendrick Lamar, Little Dragon), Matt Schwartz (Massive Attack) oraz Hudson Mohawke.
Podobne podłoże ma muzyka na jej drugim albumie "Reason", na który trzeba było czekać aż cztery lata, co Selah tłumaczy tak: – Po pierwsze byłam bardziej wymagająca wobec siebie, wiedziałam, czego chcę, bardziej niż na pierwszej płycie. Poza tym musiałam poczekać, aż producenci, z którymi chcę pracować, będą mieli wolne. Ci producenci to doświadczeni w muzycznym świecie Szwed Ludwig Göransson (pracował m.in. z Haim i raperem Childish Gambino, który gości też na "Reason"), Robin Hannibal (Kendrick Lamar, Little Dragon), Matt Schwartz (Massive Attack) oraz Hudson Mohawke. / Media
Nie będę udawać, że byłam i jestem najszczęśliwszą osobą na świecie – mówi Selah Sue, która swój nowy album "Reason" zaprezentuje na siedmiu polskich koncertach.

Powiązane

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Reklama
Reklama
Reklama
Zobacz
Reklama