Tym razem New Model Army postanowili wykorzystać sekwencję zdjęć fotografa Johna Sevigny’ego, aby powstało video intensywne, poruszające i wypełnione małymi historiami.
Justin Sullivan, założyciel, wokalista i główny kompozytor NMA, opowiada: „John Sevigny to nasz stary kumpel, który spędził dwadzieścia lat na robieniu wyjątkowych portretów, głównie w Ameryce Środkowej. Jego zdjęcia są niesamowicie żywe i idealnie pasują do tego, co chcieliśmy przekazać w tej piosence”.
Nowa płyta została nagrana na początku tego roku na malutkiej, norweskiej wyspie Giske, na której mieści się się niesamowite studio Ocean Sound Recordings. Album odzwierciedla spektakularną izolację tego środowiska, ale ma też głębokie przesłanie dla świata, w którym wszyscy żyjemy i czasów, których doświadczamy.
Zespół opowiada: „Każdy z nas ma inne życie i inny gust niemal w każdej kwestii, również w muzyce. Jedyne, co nas łączy, to miłość do ponurych, otwartych, zimnych, surowych krajobrazów - wody, śniegu, skał. To było idealne miejsce dla nas, aby wspólnie pracować nad płytą - przez cały czas pracy mogliśmy patrzeć w niebo, morze i topniejący śnieg w górach, wszystko to cały czas się zmieniało. Zasadne jest wrażenie, że ta płyta jest inna od poprzednich, ale też wciąż zawiera wszystkie elementy, które charakteryzują naszą szczególnie niezidentyfikowaną muzykę - być może nawet bardziej niż kiedykolwiek. A „From Here” było oczywistym tytułem. Płyta należy do wyjątkowego miejsca i szczególnego czasu - co dzieje się na świecie, gdzie jesteśmy jako zespół i gdzie jesteśmy jako ludzie ”.
Zespół wyrusza właśnie w dużą trasę koncertową promująca płytę, która nie ominie także Polski:
13.10 - Poznań, Tama
15.10 - Gdynia, Ucho
16.10 - Warszawa, Proxima
17.10 - Wrocław, Stary Klasztor
18.10 - Kraków, Kwadrat