Pod koniec kwietnia, kiedy okazało się, że Polak wygrał konkurs na remiks piosenki "End of Time" wielkiej gwiazdy Beyonce, media oszalały na jego punkcie. Nagle 25-letni syn kompozytora Krzesimira Dębskiego i piosenkarki Anny Jurksztowicz, stał się jednym z najbardziej rozchwytywanych przez media celebrytów. Okrzyknięto go ikoną męskiego stylu, a portale internetowe prześcigają się w publikowaniu jego zdjęć i komentowaniu stylizacji, które wywołują zachwyt internautek.

Reklama

– Jest to bardzo miłe, ale nie jest najważniejsze w życiu muzyka. Każdy, kto coś tworzy bardziej będzie sobie cenił nagrody i tytuły, które dotyczą jego pracy – mówi Radzimir Dębski. – Dla mnie najważniejsze jest spełnianie marzeń, robienie wielkich rzeczy z jeszcze większą pasją, nie laury i chwilowy rozgłos.

W marcu, jeszcze przed wielkim sukcesem, Dębski określany przez media, jako "współczesny dandys" został nagrodzony Oskarem Fashion dla najlepiej ubranego muzyka. Wyróżnienie przyznane przez jury, w którym zasiedli znani polscy projektanci i przedstawicieli mediów, otrzymał zanim usłyszała o nim cała Polska. – Oskar Fashion było o tyle fajnym wyróżnieniem, bo dostałem je w momencie, kiedy tak naprawdę jeszcze nie wszyscy wiedzieli kim jestem. Nie zostało przyznane na fali popularności, co świadczy o tym, że jednak przyznawane było pod kątem mody i stylu, a nie tylko znanej twarzy. Dodatkowo przyznali je ludzie, którzy naprawdę się na tym znają – wyjaśnia muzyk.

Dla każdego artysty ubiór jest pewnym sposobem komunikacji, mówi, kim jesteśmy. To jak wyglądamy jakoś nas określa. Niektórzy robią to bardziej świadomie, kreują swój wizerunek, a inni nie. U mnie jest to bardzo naturalne, ubieram się "po swojemu", tak jak to czuje – zaznacza Radzimir Dębski.

Reklama

Radzimir Dębski ukończył Akademię Muzyczną w Warszawie oraz University of California w Los Angeles na wydziale kompozycji filmowej i orkiestracji. Od lat współpracuje z ojcem, a także tworzy własne kompozycje, m.in. do filmów, seriali telewizyjnych oraz spektakli teatralnych.

Muzykę, w której tworzeniu brał udział Radzimir, mogliśmy usłyszeć m.in. w filmach "Stacja", "Sztos 2", "Orkiestra niewidzialnych instrumentów", "Ranczo Wilkowyje", "Pokaż kotku, co masz w środku" oraz "1920. Bitwa Warszawska", a także m.in. w serialach "Ranczo", "Tancerze" oraz "Przepis na życie".