Liczba wydarzeń, jakie towarzyszą rocznicy powstania jednej z najważniejszych grup w historii rocka, może przyprawić o ból głowy nawet najbardziej wymagających rollingstonesfilów. Co prawda, na świętowanie pół wieku w bezpośrednim towarzystwie zespołu jest już za późno, bilety na ich najbliższe koncerty w Londynie wyprzedały się w siedem minut – najtańsze za niemal sto funtów. Każdy fan może jednak zaopatrzyć się w specjalne rocznicowe wydawnictwo. To płyta "Grrr!" dostępna w aż pięciu różnych formatach.

Reklama

Najbardziej okazała zawiera cztery CD z 80 utworami. Obok żelaznych numerów ze składanek Stonesów w stylu "(I Can't Get No) Satisfaction", "Jumping Jack Flash", "Honky Tonk Women" czy "Brown Sugar" i "Start Me Up" (tu w wersjach koncertowych) pojawiają się premierowe kawałki "Gloom And Doom" oraz "One More Shot". Obie piosenki pokazują nieprzemijającą siłę Stonesów. Jagger jest żywiołowy jakby dopiero obchodził 10-lecie występów z zespołem. Riffy Richardsa rażą przy tym zabójczym, rytmicznym blues-rockiem. "Grrr!" to bez wątpienia doskonałe podsumowanie ich kariery.

Maniacy Stonesów chcący zebrać okolicznościowe wydawnictwa będą musieli sięgnąć do swoich portfeli wielokrotnie. Chociażby po jedną z trzech książek. "The Rolling Stones. Zza żelaznej kurtyny" Marcina Sitko opowiada o warszawskim koncercie grupy w 1967 roku. "The Rolling Stones. Zespół, który nie poddaje się żadnej definicji" Christophera Sandforda to z kolei przygotowywana we współpracy z Mickiem Jaggerem i Keithem Richardsem biografia zespołu opatrzona wcześniej niepublikowanymi zdjęciami. Jest też pełna fotografii opasła pozycja "The Rolling Stones 50 lat".

Jakby tego było mało, ukazało się też kilka wydawnictw na DVD. Wśród nich dokument o zespole "Crossfire Hurricane" oraz "Rolling Stones & Muddy Waters". To zapis koncertu z Chicago z 1981 roku, podczas którego bluesowe klasyki wykonali razem mistrzowie gatunku Muddy Waters, Buddy Guy, Junior Wells oraz członkowie Stonesów. Ciekawy jest również dokument "The Rolling Stones Charlie is my Darling – Ireland 1965", czyli pamiętnik z minitrasy koncertowej po Irlandii kilka tygodni po tym, jak "(I Can't Get No) Satisfaction" stało się wielkim hitem.

Na koniec coś dla kompletnych szaleńców. Za jedyne 6300 dolarów można kupić jedną ze 150 butelek whiskey ozdobioną charakterystycznym Stonesowym językiem.
Nie ma co. Jubileusz godny gigantów.