Wielkie prezentacje dzieł Karlheinza Stockhausena, Steve'a Reicha, przybliżenie dorobku kompozytorów brytyjskich i skandynawskich, koncerty Kraftwerk, Aphex Twina, Jonsiego, Múm, Sigur Rós, Kronos Quartet i inauguracja cyklu Polish Icons to ogromne sukcesy organizatorów Sacrum Profanum. Miały one zarówno wymiar artystyczny, jak i komercyjny, bo po raz pierwszy w Polsce dzięki zakrojonej na szeroką skalę akcji promocyjnej i ułożeniu atrakcyjnego programu udało się dotrzeć z ambitną muzyką współczesną do szerszego grona odbiorców. W odróżnieniu od Warszawskiej Jesieni, koncerty w Krakowie odbywające się często w przestrzeniach postindustrialnych przyciągały nie tylko krytyków, absolwentów muzykologii, kompozytorów, muzyków i ich rodziny, ale również słuchaczy radiowej Trójki czy bywalców festiwalu Open'er. Ukoronowaniem tej misji wprowadzenia muzyki współczesnej pod strzechy i inicjowania oryginalnych projektów był dwa lata temu koncert Aphex Twina i Johnny'ego Greenwooda z Krzysztofem Pendereckim, a w tym roku obecność Steve'a Reicha na Open'erze i wykonanie przez Johnny'ego Greenwooda "Electric Counterpoint".
Dyrektor artystyczny przedsięwzięcia Filip Berkowicz przed kolejnymi edycjami zawiesił więc poprzeczkę naprawdę wysoko. Niestety w tym roku przygotowany przez niego program nie do końca może sprostać oczekiwaniom. Tym razem nie został on pomyślany według klucza geograficznego i właściwie nie ma w ogóle tematu przewodniego. Z jednej strony usłyszymy słynne dzieło Briana Eno "Music for Airports" w wykonaniu Bang on a Can All-Stars, z drugiej utwory Franka Zappy z "Music from The Yellow Shark / Greggery Peccary and Other Persuasions" przygotowane przez Ensemble Modern. Oprócz tego również Bang on a Can All-Stars podczas koncertu zatytułowanego "Field Recordings" zagra utwory zamówione u takich artystów jak Christian Marclay, Tyondai Braxton, Mira Calix, Nick Zammuto, natomiast orkiestra Alarm Will Sound wykona w wersji akustycznej muzykę Aphex Twina, Autechre, Boards Of Canada i Venetian Snares. Wreszcie nowe wersje dzieł Witolda Lutosławskiego, opracowane przez Skapela, Onethrix Point Never, Emikę, Mire Calix i Clarka, zabrzmią obok oryginałów zagranych przez orkiestrę AUKSO.
W programie powracają zagadnienia z poprzednich edycji poświęconych muzyce amerykańskiej, angielskiej i polskiej, a nawet nazwiska kompozytorów i wykonawców. Tymczasem dalsze prezentowanie dorobku nowojorskich minimalistów ze Steve'em Reichem na czele czy podkreślanie związków twórców muzyki elektronicznej z muzyką współczesną na przykładzie Aphex Twina mija się z celem i nie jest odkrywcze. Te tematy były przerabiane i wywoływały dyskusje może dziesięć lat temu. W ostatnich latach artyści alternatywni i po akademii traktują projekty łączące środowiska jako ciekawostkę, a nie jako nowy nurt – przykładem tego jest zlecanie remiksów producentom techno przez Deutsche Grammophone. A wykonywanie przez zespoły współczesne utworów elektronicznych na instrumentach akustycznych to bardziej gimnastyka niż sztuka. Oczywiście ciekawie będzie usłyszeć, jak radzą sobie jako kompozytorzy Tyondai Braxton (były członek Battles) czy Bryce Dessner, gitarzysta The National, być może nie rozczaruje słuchaczy wykonanie "In C" Terry'ego Rileya przez gitarową orkiestrę Adriana Utleya z Portishead, ale wciąż program brzmi jak zbiór haseł reklamowych, a nie przemyślana całość.
Od kiedy Sacrum Profanum przestało być wydarzeniem tylko lokalnym, jego konkurencją nie są Warszawska Jesień czy Musica Polonica Nova, ale takie poważne europejskiej festiwale jak MaerzMusik, Wien Modern, Donaueschinger Musiktage, Ultima Festival czy nieco mniejsze Donaufestival, CTM, Mutek. Mocną konkurencją jest także inny krakowski festiwal Unsound, który ma znacznie większy potencjał i horyzonty muzyczne, za to mniejszy budżet. Jaka powinna być przyszłość Sacrum Profanum? Najlepiej gdyby przeszedł na formułę gwiazdorskiego festiwalu jak Open'er, który będzie trwał tylko weekend, a resztę zaoszczędzonych pieniędzy miasto Kraków powinno przeznaczyć na rozwój Unsound.
SACRUM PROFANUM | Kraków, 15–22.09 | www.sacrumprofanum.com