To stara prawda – piosenka filmowa żyje zdecydowanie dłużej niż nawet najlepsze nagranie, które nie trafiło do hitu kinowego. Wykorzystanie jej jako tematu na wielkim ekranie sprawia, że mamy więcej skojarzeń, przywołujemy ją w pamięci zawsze, kiedy telewizja przypomina film lub nawet gdy w prasie zobaczymy aktorów, którzy w dziele się pojawili.
Piosenek o miłości w historii wręczania Oscarów było wiele. Na podstawie tylko i wyłącznie tych, które statuetki zdobyły przygotowano ranking. Pokazuje on w naturalny sposób różnice między naszą i anglosaską kulturą muzyczną. Bo choć piosenkę z pierwszego miejsca znak niemal każdy, to jednak ciężko podejrzewać, że w podobnym rankingu Polacy akurat ją umieściliby na pierwszym miejscu.
Cieszy, że redaktorzy sięgnęli bardzo daleko, przypominając nawet te piosenki, które za -naście lat będą stulatkami.
Lubić nie lubić – posłuchać można.
1. „Up Where We Blong” 1983 „Oficer i dżentelmen”
2. „The Way You Look Tonight” 1936 „Lekkoduch”
3. „Love Is a Many-Splandored Thing” 1955 „Miłość jest wspaniała”
4. „Can You Feel the Love Tonight?” 1994 „Król Lew”
5. „My Heart Will Go On” 1997 „Titanic”
6. „Take My Breathe Away” 1986 „Top Gun”
7. „I Just Called to Say I Love You” 1983 „Kobieta w czerwieni”
8. „Moon River” 1961 „Śniadanie u Tiffany’ego”
9. „Mona Lisa” 1950 „Captain Carey”
10. „Somwhere Over the Rainbow” 1939 „Czarnoksiężnik z krainy Oz”