Już w najbliższą sobotę Margaret zadebiutuje jako trenerka dziesiątej, jubileuszowej edycji „The Voice of Poland”. Wokalistka nie ukrywa, że marzyła o takiej roli.

Reklama

Już kilkakrotnie otrzymywałam od producentów propozycję dołączenia do składu trenerskiego, ale nie czułam wtedy, że to odpowiedni moment. Teraz, po wydaniu czwartego longplaya pt. „Gaja Hornby”, zdobyłam wystarczająco dużo doświadczenia i wiedzy, aby podzielić się nimi z uczestnikami - wyznała Margaret na planie jubileuszowej edycji muzycznego talent-show TVP2.

Nowa trenerka „The Voice of Poland” ma też konkretny plan związany z uczestnikami programu.

Od jakiegoś czasu kiełkuje we mnie marzenie, żeby pomagać młodym artystom w początkach ich kariery od strony producenckiej. „The Voice” jest wylęgarnią prawdziwych talentów więc wierzę, że marzenia spełnią się po dwóch stronach, zarówno uczestników, jak i trenerów - zdradziła Margaret i dodała, że w programie chce pomóc otworzyć się kobietom.

Reklama

Dziewczyny często się chowają, często uciekają, często są takie skryte... Chciałabym z nich to wszystko wydobyć - wyjaśnia wokalistka.

Przypomnijmy, że oprócz wokalistki, na trenerskim fotelu, po raz pierwszy zobaczymy także Kamila Bednarka. Jak Michał Szpak oraz Tomson i Baron z zespołu Afromental przywitają nowych trenerów? Jak Margaret i Kamil poradzą sobie w programie? Odpowiedź już w najbliższą sobotę o godzinie 20:05 w TVP2. Z okazji premiery dziesiątej, jubileuszowej edycji programu, w najbliższą sobotę zobaczymy aż trzy odcinki.