Cameo” to utwór z nowego albumu „Reborn”. Singiel miał tak funkowe hooki, że remiksy były jedynie kwestią czasu.

David Guetta podszedł do „Cameo” jak do typowego dance bangera, który jest skrojony pod kluby i letnie festiwale. Gwiazdor osobiście przetestował swoją wersję, nim wysłał ją do Kavinsky’ego. Wynik okazał się pomyślny. Guetta przygotował także radio edit, która wspaniale nadaje się do prezentacji w eterze lub dodania do ulubionej playlisty.

Reklama

Trwa ładowanie wpisu

Dopplereffekt był jednym z tych wykonawców, który zainspirował Kavinsky’ego do nagrywania muzyki. Gdy usłyszał kompilację „Gesamtkunstwerk” w 1999, z miejsca zakochał się w ich brzmieniu. Po wielu latach, zespół wciąż jest w czołówce ulubionych wykonawców Kavinsky’ego i z radością przyjął prośbę o stworzenie. Ich spojrzenie na „Cameo” to hołd dla Kraftwerk, czyli kwintesencja elektroniki.

Reklama

Breakbot & Irfane to wieloletni znajomi Kavinsky’ego, debiutowali w podobnym czasie. W naturalny sposób dodali do „Cameo” jeszcze więcej funku, dając mu dodatkowego blasku i sznytu oldskulowego, w sam raz na parkiet.