Wersja audio:

Wersja wideo:

Trwa ładowanie wpisu

Reklama

Znając cały materiał to wiem też jakby czego można się spodziewać po zespole i jakąś perspektywę mi to daje. Natomiast jakby nie było ja jestem nowym elementem w tym zespole i powstaje nowy filtr. Myślałem, że wszyscy podobnie czujemy muzykę a widzę, że są pewne różnice że chłopacy słuchają innych zespołów ja słucham trochę innych i jakby może to też daje tą świeżość – mówi Mateusz Parzymięso.

Powiem skromnie, że jest bardziej przygotowany (Mateusz Parzymięso – przyp. Red.) do tych starych utworów zespołu Myslowitz niż my sami bo po prostu ma je w łapie i dobrze je czuję. Naprawdę dobrze mu to wychodzi – dodaje Wojciech Kuderski