“Piotr Wojtanowski przysłał mi tę piosenkę z zaśpiewaną przez siebie linią melodyczną do której dopisałam słowa. Zostawiłam w refrenie powtarzające się jak mantra,wymyślone przez Piotra „calm down”. Gosia Maszkiewicz stworzyła obraz do tej piosenki. Osobiście jestem zwolenniczką cierpliwej perswazji,ale być może nie ma już na to czasu...Czy człowiek jest z natury dobry? Jeśli tak, dlaczego robimy tyle zła? Skąd się bierze zło? Czy to ludzie są jego początkiem? Czy mamy na coś wpływ? Zatrzymajmy się. Opamiętajmy.” - Katarzyna Groniec.

Reklama

Trwa ładowanie wpisu

Katarzyna Groniec to jedna z tych artystek, których nie powinno się przedstawiać, ale to też jedna z tych postaci, która raczej stoi daleko od promocji swojej postaci. Warto więc wspomnieć, że to jedna z bardziej zasłużonych artystek naszych czasów. Ma na koncie 8 albumów, a każdy z nich ogromnie doceniony przez krytyków i słuchaczy.

21 kwietnia ukaże się jej kolejny album zatytułowany “Konstelacje”

Reklama