Od kilku miesięcy piosenkarka pracowała nad utworami, które miały trafić na jej nowy longplay. Ponieważ w międzyczasie wróciła do byłego męża Blake'a Fieldera-Civila, zrezygnowała z piosenek, które stworzyła do tej pory, gdyż opowiadały o jej, dziś już nieaktualnej, niechęci do ukochanego.
"Amy skomponowała najlepsze piosenki w dotychczasowej karierze, ale stwierdziła, że już ich nie chce" - zdradził informator pisma "Daily Star". "Szefowie wytwórni są wściekli, bo Amy po raz kolejny odkłada premierę płyty, ale jej nie obchodzi to, co mówią, więc wraca do punktu wyjścia" - dodaje.
Dyskografię Angielki zamyka płyta "Back to Black" z października 2006 roku.