Czesław Juliusz Wydrzycki - tak naprawdę nazywał się jeden z największych poetów XX wieku. Jednak niemal od początku swojej kariery używał dobrze nam znanego nazwiska Niemen. Nazwiska, które stało się synonimem świetnej muzyki i genialnych tekstów.
Zaczynał na początku lat 60. Początkowo romansował z popularnym wtedy big-bitem. To właśnie z tamtego okresu pochodzą takie utwory, jak "Płonąca stodoła" czy sentymentalny "Pod papugami". Jednak artysta szybko doszedł do wniosku, że w tej muzyce nie powie wszystkiego, co chciałby przekazać ludziom.
"Dziwny jest ten świat" - najbardziej znana i uwielbiana piosenka Niemena. Dla artysty symbol zmiany w podejściu do muzyki. Dla nas - jeden z najpiękniejszych utworów, które powstały w powojennej Polsce. Nie da się zaprzeczyć, że to właśnie dzięki tej piosence Niemen dał się poznać jako niezwykły obserwator rzeczywistości, który - pomimo szarości PRL - nadal widział iskierkę nadziei na to, że pewnego dnia będzie lepiej.
W oczekiwaniu na ten dzień nagrywał coraz lepsze płyty. Wystarczy wspomnieć dwie z nich: "Niemen Enigmatic" (1971) oraz "Katharsis" (1975). Z pierwszej z nich pochodzi absolutnie mistrzowska interpretacja wiersza Cypriana Kamila Norwida "Bema Pamięci Żałobny Rapsod". Natomiast druga to niesamowity elektroniczny album, dzięki któremu stanął w jednym rzędzie z tak wielkimi muzykami, jak choćby Vangelis.
Niemen tworzył, koncertował i pisał aż do końca XX wieku. W latach 90. zajął się również malarstwem oraz grafiką komputerową. Jego ostatni album z całkowicie nowymi utworami pochodzi z 2001 roku - "Spodchmurykapelusza".
Potem złamała go choroba. Zmarł 17 stycznia 2004 roku w Warszawie w wieku 65 lat. Zgodnie z jego ostatnią wolą ciało zostało spopielone. 30 stycznia urna z prochami została złożona w katakumbach na Starych Powązkach w Warszawie.