- Wiele z nich było bardzo mocnych - opowiada raper. - Są prowokujące, ponieważ nikt nie chciał nam pomóc. Musieliśmy uderzyć, ale w rzeczywistości, chcieliśmy po prostu za wszelką cenę zwrócić na siebie uwagę. Ludzie nie powinni nas postrzegać jako ignoranckie dzieciaki albo dealerów narkotyków, to było coś poważniejszego. Wyobraźcie sobie, że twoje dzieci dorastają w świecie, w którym w niedzielę o dwunastej w południe są strzelaniny. Ciężko sobie to wyobrazić, że w wieku dziewięciu lat można po raz pierwszy zobaczyć jak ktoś kogoś morduje.

Reklama

Dyskografię Jaya-Z zamyka "The Blueprint 3" z września 2009 roku.