Niedawno gwiazda zdradziła, że krążek zostanie zatytułowany po prostu "4". Teraz pozostaje tylko kwestia, które z dziesiątek utworów wejdą w jego skład – ale tym już zajmą się pracownicy wytwórni Columbia Records. – Ekipa z wytwórni pozostawia Beyoncé wolną rękę i nie miesza się w jej proces twórczy – wyjaśnił informator "The Sun". – Ale nie spodziewali się, że przygotuje im tak dużo materiału. Teraz muszą to wszystko przesłuchać i zdecydować, które piosenki wejdą na płytę.

Reklama

Album "4" powinien trafić do sprzedaży latem. Ostatnie dzieło Beyoncé to "I Am... Sasha Fierce" z listopada 2008 roku.