Najgorsze piosenki w historii muzyki - RANKING

1 Niemal równo dziesięć lat temu prestiżowy muzyczny magazyn "Q" zaprosił do zabawy grupę najlepszych dziennikarzy. Poprosił, by wybrali najgorszą piosenkę wszech czasów. Wybrali numer, który trafił na drugie miejsce listy UK Singles Chart i stał się ósmym singlem pod względem sprzedaży w Wielkiej Brytanii w 1984 roku. To piosenka "Agadoo" nagrana przez popową grupę Black Lace. Wydawcy piosenki skorzystali z tego "wyróżnienia" i przypominali ją nowymi wersjami w 2007 (w reklamie) oraz 2009

2 O tej naprawdę irytującej piosence (nie mniej irytuje teledysk i wygląd zespołu) świat przypomniał sobie już w 2000 roku. Serwis Dotmusic umieścił ją wtedy na czwartym miejscu najbardziej wkurzających numerów w historii. Aż dziwne, że to właśnie jej nie puszczano więźniom w Guantanamo. Zamiast tego dręczono ich Eminemem albo heavy metalem. Black Lace nie puszczano też zresztą na dworcu w Hamburgu, kiedy kilka lat temu chciano muzyką przegonić stamtąd narkomanów. Użyto klasyki w stylu "Czterech pór roku" Vivaldiego i podobno się sprawdziła

3 Niemal z tego samego okresu co "Agadoo" pochodzi numer, który "Blender Magazine" i "Rolling Stone" umieścili na podobnych "haniebnych" listach. To przebój zespołu Starship "We Built This City", który osiągnął szczyt listy Billboard Hot 100

4 Co ciekawe, w tego typu zestawieniach nie brakuje również hitów takich tuzów, jak: The Beatles ("Ob-La-Di, Ob-La-Da"), Cliff Richard ("The Millennium Prayer") czy Paul Anka ("[You're] Having My Baby")

5 Bardzo często do tego grona należą również piosenki nagrane w szczytnym celu. Ich szlachetność jest jednak przytłoczona patetyzmem nie do zniesienia. Przykładem nagrany w 2010 roku utwór "We Are the World 25 for Haiti" nawiązujący do kultowego "We Are the World" zrealizowanego dla Afryki w połowie lat 80. Nazwiska niektórych artystów (Miley Cyrus, Justin Bieber, Nicole Scherzinger), którzy nagrali "We Are the World 25 for Haiti", dają pojęcie, co zrobiono z kompozycją Michaela Jacksona, Lionela Richiego i Quincy'ego Jonesa

6 Inna historia wiąże się z wypuszczonym dwa lata temu numerem "Friday" amerykańskiej wokalistki Rebeki Black. Z jednej strony wielu krytyków i media uważają jej piosenkę za najgorszą w historii. Z drugiej – to przykład siły social media (Twitter, Facebook), bo to głównie dzięki nim została hitem. Na YouTubie stała się jedną z najczęściej coverowanych piosenek, a liczba odsłon oryginału sięgnęła ponad 60 milionów. To pokazuje, jaka jest siła określenia „najgorsza piosenka świata”

7 Jeden z twórców utworu "Friday", Patrice Wilson zwany Pato, wypuścił niedawno kolejne kuriozalne dzieło nastolatki. To "Chinese Food" zaledwie 12-letniej Alison Gold. Ten numer na pewno wygra w tegorocznych zestawieniach hańby

8 Warto tu też wspomnieć o wybranym przez Channel 4 jako najgorszy popowy numer wszech czasów. To "The Cheeky Song (Touch my Bum)" pochodzących z Rumunii sióstr Cheeky Girls. Ich wygląd, język angielski, którym próbują się posługiwać, tekst, melodia – w zasadzie wszystko zasługuje na wygraną w każdym negatywnym rankingu

9 Jeśli chodzi o podobne zestawienia dotyczące albumów, można się doszukać wielu analogii do zawartych na nich piosenek. Z jednej strony niewypały wielkich artystów (oczywiście przez część fanów uważane za kultowe wydawnictwa). Z drugiej – dokonania gwiazdek, które wypłynęły dzięki internetowi. Kultowy krążek "Metal Machine Music" Lou Reeda z 1975 roku magazyn "Q" umieścił aż w dwóch zestawieniach: najgorszych albumów w historii oraz najgorszych płyt nagranych przez wybitnych artystów

10 Swoje wpadki mieli również Duran Duran ("Thank You"), Emerson Lake and Palmer ("Love Beach") i The Velvet Underground ("Squeeze")

11 Na szczęście nazwanie niektórych płyt najgorszymi nie zawsze powoduje większe nimi zainteresowanie. Boleśnie przekonał się o tym były mąż Britney Spears, Kevin Federline, ze swoim debiutem "Playing with Fire"