Dodał też, że żadne eksperymenty nie pozbawią ich utworów charakterystycznego dla zespołu brzmienia. – Nie wydaje mi się, czy wiedzieliśmy dokąd podążamy po wydaniu naszego pierwszego longplaya – tłumaczy Alex Turner w wywiadzie dla magazynu "Q". – Jednak nigdy nie zamierzaliśmy zostać nudną indie-rockową kapelą. Teraz zdaję sobie sprawę, że czego byśmy nie próbowali, to i tak zawsze brzmi jak Arctic Monkeys.
Muzyk zapewnił też, że nadchodzący krążek zespołu – "AM" – będzie najbardziej oryginalnym dziełem w ich karierze. Premiera wydawnictwa jest zaplanowana na 9 września.