Grzegorz Brzozowicz: Muzyczni buntownicy nie powinni przyjmować orderów z rąk władzy
|
Aktualizacja:
"Łatwo się buntować, kiedy jest się młodym, a jak masz więcej lat i twoja kariera przestaje się rozwijać myślisz o tym, żeby stać się mentorem. Chcesz apanaży, niekoniecznie finansowych, ale także w postaci orderów. Mnie się jednak wydaje, że są pewne zawody, które nie powinny brać od władzy takich błyskotek" - powiedział Grzegorz Brzozowicz, autor książki "Resortowe dziecko Rock'n'rolla". Z dziennikarzem muzycznym rozmawiamy o artystycznym buncie i plotkujemy o znanych postaciach polskiej sceny rockowej.
"Rockmani nie mają dystansu do siebie. Muzycy generalnie są przewrażliwieni na swoim punkcie. Łatwo przychodzi im negowanie tego, co robi konkurencja, ale bardzo źle znoszą krytykę skierowaną pod swoim adresem" - bardzo mądre słowa pana Brzozowicza.
Przykładem jest Paweł Kukiz. Fajny gość i może o coś mu chodzi - ale przewrażliwony, emocjonalny, nieledwie histeryczny.
,,hej prorocy moi z gniewnych lat,obrastacie w tłuszc".Można ju z smiuało napisać,obrosliscie w tłuszcvz,co widać na załączonym obrazku.Wena minęła ,miłość do koryta POzostała.Hołdys miernoto ...
to może najlepiej zlikwidować ordery i odznaczenia? W tym rozumieniu wszyscy którzy przyjmowali honory od Rządu PO i od Komorowskiego to ludzie bez charakteru i wazeliniarze??
Panie Brzozowicz nie pomogą żadne tłumaczenia zwłaszcza , że Czesław Niemen juz nic nie powie. Dla mnie jest pan Grezmolarzem Bzdurowiczem i tak zostanie. Woziłeś sie pan po Niemenie a teraz ( ....)Natali... ech bzduro politbiuro
Aby go zobaczyć przejdź do strony z najnowszymi komentarzami.