W tej piosence jest coś wyjątkowo dziwnego. Znacznie różni się od wszystkiego, co kiedykolwiek słyszałem – to zbiór części, które nie powinny ze sobą współpracować, ale jakoś dają radę – wyjaśnia Curt Smith. – To piosenka, która szukała kierunku i w pewnym sensie znalazła własny, zwłaszcza gdy Carina Round, która śpiewa z nami w trasie, dołączyła do refrenu. Utwór opowiada o męczącym dreptaniu w miejscu i gotowości, by iść naprzód. Może dotyczyć relacji osobistych, ale i wpasowała się w polityczny i społeczny klimat.

Reklama

Trwa ładowanie wpisu

Wydany w lutym tego roku „The Tipping Point” spotkał się z entuzjastycznymi recenzjami na całym świecie i jest jednym z najbardziej cenionych albumów 2022 roku. Płyta uosabia odważne brzmienie Tears for Fears, którzy powrócili po 17-letniej przerwie.