Grupę, której nazwę wymawia się jako "Universe", tworzą także Nathan i Kenny ze Stanów Zjednoczonych oraz Aito z Japonii.

Ucieczka z Korei Północnej

Yu Hyuk, pochodzący z Kyongsong w prowincji Hamgyong Północny, uciekł z Korei Północnej przez Chiny w 2013 roku w wieku 12 lat. Wspomina, jak w wieku dziewięciu lat musiał kraść jedzenie, aby przetrwać i był za to bity. Byłem głodny i zmęczony, ale szczęśliwy, ponieważ znajdowałem się wśród ludzi, których lubiłem. Początkowo utrudniało mi to decyzję o ucieczce (na Południe) – powiedział w rozmowie z agencją Reutera. W Korei Południowej pracował w fabryce, gdzie przypadkowo spotkał szefa wytwórni muzycznej. Mimo początkowego sceptycyzmu i podejrzeń oszustwa, dołączył do projektu muzycznego pod koniec 2021 r.

Reklama

Utwór "Shattered", którego jest współautorem, oddaje jego uczucia po tym, gdy dowiedział się o śmierci ojca w Korei Północnej.

Reklama

Kim Seok, pochodzący z miasta graniczącego z Chinami, uciekł z kraju w 2019 r. wraz z ojcem i babcią. Miał wtedy 20 lat. W Korei Południowej krótko grał w półprofesjonalnej drużynie piłkarskiej, natomiast później zaproponowano mu udział w zajęciach muzycznych. W Korei Północnej, mimo zakazu, miał sporadyczny kontakt z K-popem jeszcze w czasach szkoły podstawowej. Przyznał jednak, że nie mógł słuchać tej muzyki często, ponieważ było to nielegalne.

Kluczem jakość, a nie narodowość?

Producentka Michelle Cho z wytwórni Singing Beetle podkreśla, że jej celem jest stworzenie jak najbardziej autentycznej grupy, a sami członkowie tego projektu muzycznego zwracają uwagę na jego różnorodność. Najmłodszy z muzyków, 20-letni Aito z Japonii, przyznaje, że boysband może osiągnąć wiele "bez względu na pochodzenie (jego członków)". Hyuk z kolei ma nadzieję, że zespół będzie oceniany za jakość pracy, a nie za narodowość artystów.

Debiutancki singiel 1Verse jest dostępny na wszystkich popularnych platformach streamingowych.

Kara śmierci za słuchanie k-popu

Reżim północnokoreański przewiduje surowe kary za słuchanie k-popu, a także oglądanie seriali z Korei Płd. i rozpowszechnianie południowokoreańskiej kultury. Osoby przyłapane na tego typu zachowaniach mogą zostać skazane na ciężkie roboty, a nawet karę śmierci.

Trwa ładowanie wpisu