Pod projektem uchwały skierowanej do prezydenta Krakowa rekomendującej nadanie parkowi imienia Grechuty, podpisali się radni wszystkich opcji, bo jak twierdzą sprawa jest apolityczna. W środę wieczorem uchwała została jednomyślnie przyjęta.

Reklama

- Zawsze słuchałem Grechuty. Sejm w 10. rocznicę jego śmierci przyjął przez aklamację uchwałę, w której docenił zasługi artysty i jego ogromny wkład w rozwój polskiej kultury. Pomysł, by został on patronem Parku Krakowskiego uzyskał przychylność wszystkich radnych, ja ten projekt tylko referuję - powiedział pomysłodawca uchwały radny PiS Adam Kalita.

Dodał, że być może już w grudniu, w rocznicę urodzin Marka Grechuty uda się zamontować stosowną tabliczkę. Przypomniał, że Park Krakowski w najbliższych latach ma być rewitalizowany i być może ustanowienie patrona przyczyni się do ożywienia tego miejsca. - W warszawskich Łazienkach gra się Chopina, być może w Parku Krakowskim latem będą organizowane wydarzenia muzyczne – mówił Kalita.

Dotychczasowa nazwa parku zostanie rozszerzona, będzie to Park Krakowski imienia Marka Grechuty.

Pomysł radnych zyskał przychylność prezydenta Jacka Majchrowskiego. - Zdaniem prezydenta to bardzo dobra propozycja upamiętnienia wybitnego krakowianina – powiedziała PAP rzeczniczka prezydenta Monika Chylaszek.

Reklama

21 października Sejm przyjął uchwałę, w której oddał hołd artyście. "Marek Grechuta był jedną z najwybitniejszych osobowości polskiej sceny muzycznej. Tworzył wbrew panującym modom muzycznym i literackim. Jego utwory od ponad pół wieku pozostają ponadczasowe. Jako kultowy wykonawca poezji śpiewanej w świadomości kolejnych pokoleń Polaków pozostaje artystą wyjątkowym. Sejm RP - doceniając zasługi artysty i jego ogromny wkład w rozwój polskiej kultury - składa cześć jego pamięci" - napisano w tej uchwale.

Marek Grechuta - piosenkarz, kompozytor, poeta i malarz, twórca i wykonawca wielu przebojów - zmarł 9 października 2006 roku w Krakowie w wieku 61 lat. Został pochowany w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie. W Krakowie, a od niedawna także w Świnoujściu, odbywają się festiwale inspirowane jego twórczością.