Na jubileuszowej reedycji albumu na CD i winylu znajdą się utwory zremasterowane przez muzyka i producenta Shawna Hatfielda. Według informacji przekazanej mediom, Edyta Bartosiewicz sama jest wydawcą najświeższej reedycji "Love", a remastering miał nadać albumowi nowoczesne brzmienie.

Reklama

Debiutancka płyta Edyty Bartosiewicz, "Love" z 1992 r,. w opinii wielu krytyków okazała się zwiastunem rewolucji na polskiej scenie muzycznej lat 90. Trzydzieści lat po jej premierze dziennikarz muzyczny i autor książki "Sex, disco i kasety video. Polska lat 90.", Wojciech Przylipiak, przypomina, że album, w pierwotnej wersji ukazał się wyłącznie nas nośniku kasetowym. Wersja CD ukazała się kilka lat później, a pierwsze wydanie analogowe miało swoją premierę dopiero w 2014 r.

Trwa ładowanie wpisu

"Wszystkie piosenki na albumie +Love+ zostały napisane przez Edytę (słowa i muzyka) i zaśpiewane po angielsku. Tym na pewno wyróżniał się na rynku. Na rynku, na którym era nowych polskich wokalistek miała dopiero nadejść" - mówi PAP, podkreślając, że debiut Bartosiewicz poprzedził debiuty innych artystek jej pokolenia jak Justyna Steczkowska, Kasia Kowalska, Katarzyna Nosowska lub Anita Lipnicka.

Producentem, aranżerem i realizatorem nagrań wersji albumu sprzed trzech dekad był Rafał Paczkowski. W sesji nagraniowej wzięli udział m.in. muzycy: Paweł Derentowicz, Krzysztof Poliński, Cezary Konrad, Tomasz Gąssowski, Wojciech Kowalewski i Maciej Talaga.

"Swoje solidne trzy grosze dołożyli tu Jan Borysewicz oraz znakomity basista jazzowy Krzysztof Ścierański" - opowiada Wojciech Przylipiak. "Najważniejszy jednak był głos Edyty Bartosiewicz, lekko zachrypnięty, nostalgiczny, ale z zacięciem rockowym. I po 30 latach niewiele się zmienił" - dodaje.